Recenzja koszulek piłkarskich 4F (Piast Gliwice i Raków Częstochowa)

przez Mateusz Sebastian
Recenzja koszulek piłkarskich 4f - Piast Gliwice i Raków Częstochowa - Fusbal Sztand

Ilekroć wśród kolekcjonerów i miłośników koszulek piłkarskich poruszany jest temat strojów od polskiego producenta odzieży sportowej 4F, najczęściej powtarzanym pytaniem jest: „A jaka jest jakość koszulek od 4F?”. Gdy więc pod koniec lipca nadarzyła się świetna okazja do przetestowania tych trykotów, czym prędzej zamówiłem cztery sztuki – domówki i wyjazdówki Piasta Gliwice i Rakowa Częstochowa. W jakim celu? Właśnie po to, aby przygotować niniejszą recenzję. Zapraszam!

Koszulki Piasta Gliwice i Rakowa Częstochowa na sezon 2022/23

Przeanalizujemy dziś wykonanie 4 koszulek widocznych poniżej. Warto tu dodać, że 4F ruszyło od razu „na grubo” i w sezonie 2022/23 zajęło się strojami aż czterech ekstraklasowiczów – poza Piastem i Rakowem wyposażało jeszcze Koronę Kielce i Stal Mielec.

Ceny koszulek piłkarskich 4F

Aby przejść do testu jakości koszulek piłkarskich od 4F, wszelkie rozważania należy rozpocząć od ich ceny. Wszak producent od samego początku funkcjonowania w polskiej Ekstraklasie podkreślał, że ich koszulki mają być w przystępnych cenach – tak, aby każdy kibic mógł sobie na nie pozwolić.

Początkowo trykoty Piasta wypuszczone zostały więc za 199,99zł, a Rakowa Częstochowa 229,99zł. Czy to mało? No nie do końca. A już na pewno nie na tyle mało, żeby usprawiedliwiać ewentualne braki w jakości. Ale do tego później.

https://twitter.com/FusbalSztand/status/1682841233368989696

Korzystając z promocji, którą widzicie powyżej, w lipcu 2023 można było nabyć np. 2 koszulki Piasta po 119,99zł za sztukę lub 2x Raków po 139,99zł – i to już można w dzisiejszych czasach nazwać dobrą okazją, niezależnie od jakości.

Kluczową kwestią jest też to, że 4F wypuściło tylko jeden rodzaj koszulki (w sensie technologicznym) z każdego modelu. Oznacza to, że wszystkie trykoty 4F wyprodukowane dla ekstraklasowiczów są jednocześnie replikami i meczówkami. Innymi słowy – stroje, które są przedmiotem tej recenzji, to dokładnie te same, które piłkarze nosili na sobie podczas meczów ligowych.

Różne traktowanie Rakowa i Piasta

Zanim przejdziemy do omówienia wad i zalet, warto tu wspomnieć, że producent nieco inaczej potraktował Piasta Gliwice, a inaczej Raków Częstochowa. Ci pierwsi dostali koszulkę „bardziej podstawową”, gdy Raków mógł dodać swój slogan na kołnierzu, lepsze (ładniejsze i nieco mocniejsze) wykończenie rękawków i kołnierzyka oraz bardziej oddychający (przynajmniej pozornie) panel na plecach.

W koszulkach Piasta wszystko jest jednolite – od rękawka, przez cały front, aż do kołnierzyka. Niby jeden model koszulki (4F DRY), a jednak dwa różne wykonania. Plusy dla ekipy z Gliwic? W teorii to, że ich koszulki z automatu dostały patche ligowe i logo sponsora ligi, ale to dlatego, że zostały one wykonane metodą sublimacji (wdrukowane w projekt).

W Rakowie to nie przeszło (prawdopodobnie dlatego, że koszulka musiała być też gotowa na rozgrywki europejskie) i… całe szczęście. Kibice musieli dodatkowo zamówić patche ESA (tylko kupując na stronie klubowej, 4F tego nie oferuje), ale wizualnie wyglądają one lepiej. Rozmawialiśmy o tym przez chwilę z Danielem podczas Kits Up 2 (od 10:36):

Test jakości koszulek 4F

Przyjrzałem się wszystkim czterem koszulkom piłkarskim 4F bardzo, bardzo dokładnie. Przeanalizowałem je kawałek po kawałku, obejrzałem w dobrym świetle i założyłem na siebie, aby moja opinia była jak najbardziej wymierna i wartościowa. Oto wnioski:

Projekt

4F od samego początku przygody z polską Ekstraklasą jasno komunikowało, że każdy klub otrzyma wyjątkowy, niepowtarzalny projekt. Producent odrzucił tym samym wszelkiego rodzaju „templatki” i we współpracy z klubami przygotował unikalne wizualnie trykoty. Skupiając się wyłącznie na dizajnie, a odrzucając aspekt sponsorów (nad tym producent nie ma kontroli) – uważam, że wszystkie cztery koszulki są udane. A domówkę Rakowa Częstochowa uznaję za najładniejszą koszulkę spośród wszystkich klubów polskiej ligi w sezonie 2022/23.

Jak informuje sam producent: Stroje Rakowa odwzorowują motto przyświecające drużynie z Częstochowy: W naszych żyłach płynie czerwono-niebieska krew. Przeplatające się klubowe barwy tworzą wyrazisty, tętniący życiem motyw graficzny. I… ja to kupuję. Ale nawet bez tego „backgroundu” ta koszulka jest po prostu świetna dla oka.

Piast Gliwice dostał stroje poprawne, gdzie domówka i wyjazdówka również wyraźnie ze sobą korespondują. Trzy pionowe pasy z gradientem – dla mnie okej. Tu natomiast sponsorzy zniweczyli cały projekt i nie sposób się od tego odciąć.

Materiał

Materiał, z którego wykonane zostały koszulki Piasta i Rakowa to poliester o niskiej gramaturze. Nie ma tu mowy o przewiewnych technologiach, odprowadzających otworach, wzmacniających taśmach czy wzmocnionych szyciach. Czy argument „niskiej ceny” to usprawiedliwia? Moim zdaniem nie – po to właśnie wymyślono różnicowanie na repliki i meczówki, aby udostępnić zarówno wyższą technologię, jak i wariant budżetowy.

Tutaj więc słabo to wygląda. Szczególnie przy pierwszym założeniu tych koszulek – w momencie przechodzenia przez głowę słychać, jak strzelają kolejne nitki (zdarzyło mi się to przy 3 z 4 sztuk, a mój obwód głowy nie jest jakiś rekordowy). Niemniej, wizualnie wszystkie szwy wyglądają solidnie. Nie mogę wypowiedzieć się na temat komfortu podczas gry, bo jak na razie ubierałem te koszulki tylko do kibicowania.

Wykończenie

Zgodnie z tym, co wspomniałem powyżej – trykot Rakowa jest przyzwoicie wykończony. Ogólnie te tasiemki na rękawkach i przy szyi nadają wizualnie jakości koszulkom częstochowian. W Piaście natomiast wszystko wykończono na gładko, po najniższej linii oporu. „Medaliki” otrzymały jeszcze slogan na taśmie przy szyi – nie wiem czy Piast mógł, ale nie chciał i wybrał zamiast tego „Jestem Piastem” na plecach, czy po prostu nie dostał takiej opcji. Niestety, nie udało mi się uzyskać tych informacji od rzeczników obu klubów.

Herb klubu i logo producenta

Herby obu klubów to na koszulkach 4F zdecydowanie najmocniejszy punkt. Wykonanie w technologii 3D HIGHCREST pozwoliło na precyzyjne ujęcie najdrobniejszych szczegółów i wysokiej jakości „wypukłość”. Gliwiczanie mogą się tu pochwalić złotymi dodatkami, które naprawdę robią robotę. Oba herby prezentują się świetnie, ale ten Piasta – wręcz znakomicie. Jest to zdecydowanie najwyższy poziom jaki widziałem na współczesnych koszulkach. Jeśli szukać głównego argumentu za zakupem tych trykotów, to herb właśnie nim jest. Klasa.

Nadruki

Jak już wspomniałem, na koszulkach Piasta Gliwice wszystkie nadruki poza herbem i logo 4F są sublimowane, czyli „wdrukowane” w projekt koszulki. Osobiście nie znoszę tego rozwiązania, bo wygląda tandetnie i przypomina mi podróbki kupowane na targu w latach dziewięćdziesiątych. Jedynym plusem jest tu fakt, że tę koszulkę można nosić i prać w zasadzie aż się nie przetrze z zużycia, bo nadrukom nic się nie stanie (brak naprasowanki = brak problemu).

Dla porównania, Raków te same nadruki jak np. patch ESA czy logo lotto ma naprasowane i choć ich jakość też jest dramatyczna (baaardzo cienki print), to i tak wygląda to o wiele lepiej. Co ciekawe, wszystkie białe dodatki jak sponsorzy główni czy ci na rękawkach, są już dużo lepszej jakości.

Podsumowanie – opinia końcowa

Koszulki piłkarskie 4F na sezon 2022/23 przygotowanie dla Piasta Gliwice i Rakowa Częstochowa są generalnie produktami niskiej jakości. Nie oznacza to jednak, że… nie warto ich nabyć.

Recenzja koszulek piłkarskich 4f - Piast Gliwice i Raków Częstochowa - Fusbal Sztand

Przy ocenie tej wziąłem pod uwagę przede wszystkim sposób wykonania oraz wykorzystane materiały i technologie. W porównaniu do replik adidasa, Nike czy nawet Pumy, 4F z zeszłego sezonu wypadają po prostu słabo. Nie sposób wyzbyć się wrażenia, że przy pierwszym pociągnięciu za koszulkę podczas boiskowej walki, trykot rozerwie się na strzępy. Do meczówek nawet nie porównuję, bo nikt w Ekstraklasie w trykotach typu „authentic” nie występuje.

Uważam, że względnie niska cena początkowa (bo niecałe 200zł za Piasta z pełnym brandingiem można tak nazwać), nie usprawiedliwia wspomnianych wyżej niedociągnięć. Natomiast w mojej ocenie, cena promocyjna rzędu 120-140zł za koszulki Piasta i Rakowa to już kwota, którą warto wydać za oficjalny strój (meczowy!) ekstraklasowicza. Jednocześnie uznają tę cenę promocyjną za maks, jaki warto poświęcić na te trykoty. Chyba, że jest się zagorzałym kibicem wspomnianych klubów albo gdy planujecie zobczyć mecz na żywo którejś z tych drużyn (jak ja).

Dodam, że wcześniej kupiłem trykot Rakowa Częstochowa prosto od klubu (tak, dobrze czytacie, mam już 5 koszulek 4F…). Za Iviego Lopeza na plecach i pełny branding zapłaciłem wtedy 309zł, więc po odpakowaniu jakość tym bardziej rozczarowała. Tutaj jednak uspokoiło mnie ładne pudełko, w którym koszulka przyszła i zdjęcie z autografem Marka Papszuna, co zdecydowanie podniosło walory estetyczne i kolekcjonerskie tego trykotu.

Decyzja klubu z Częstochowy o zmianie dostawcy strojów z 4F na adidasa wydaje się potwierdzać moje powyższe wnioski. Ciekawi jednak fakt, że kluby takie jak Piast, Korona czy Stal postanowiły kontynuować współpracę z 4F w sezonie 2023/24. Nie udało mi się jednak dowiedzieć, czy jest to spowodowane korzystnymi warunkami umowy z producentem, długością jej trwania, czy po prostu zawodnicy i kibice byli zadowoleni z zeszłorocznych realizacji.

Aktualizacja: jak informuje na Twitterze Tomasz Żukowski (@bazapilkarzy), Piast Gliwice ma umowę z 4F do maja 2026 roku.

Muszę też przyznać, że trykoty tych trzech zespołów na sezon 2023/24 prezentują się wyśmienicie w sensie wizualnym – jeśli więc jakość wykonania poszła choć trochę do góry, to warto 4F dać szansę, bo coś czuję, że po debiutanckim sezonie będzie już tylko lepiej.


Czy ta recenzja była przydatna? A może macie już jakieś koszulki od 4F?
Podzielcie się opinią na Twitterze lub Facebooku!

Inne interesujące teksty:

Ta strona używa ciasteczek oraz zewnętrznych skryptów dla lepszego dostosowania treści do użytkownika. W Polityce Prywatności znajdziesz informacje o tym, jakie ciasteczka i skrypty są używane, oraz jaki wpływ mają na twoją wizytę na stronie. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Nie wpłynie to na twoją wizytę na stronie. OK Polityka Prywatności