Florencja: 5 powodów, dla których trzeba ją odwiedzić

przez bele kaj
Florencja, Włochy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Stolica Toskanii jest miejscem, w którym zakochacie się od pierwszego wejrzenia. I nie są to puste słowa, bo sprawdziliśmy to na własnej skórze. Nasze uczucie do Florencji rozkwitło jednak – biorąc pod uwagę długość pobytu – raczej w stylu znajomości imprezowej, aniżeli turnusowej miłości kolonijnej. Mimo to, na myśl o Włoszech, naszym oczom Florencja ukazuje się momentalnie. W towarzystwie Rzymu i Neapolu oczywiście. Odwiedziliśmy ją już dwukrotnie trzykrotnie.

Powodów, dla których warto zobaczyć to miasto jest nie pięć, a co najmniej pięćset. Dziś chcemy jednak przybliżyć te główne, wiodące, mające największy wpływ na nasz odbiór. Zobaczcie dlaczego zwiedzanie Florencji to jeden z najlepszych podróżniczych pomysłów, jakie kiedykolwiek przyszły nam do głowy.

Powód 1: Architektura i sztuka

Przewodnik turystyczny lub dobrze napisany post na blogu o Florencji (taki jak ten 😉) może śmiało służyć jako podręcznik do historii włoskiej architektury. Miasto zaprojektowano i wykonano w stylu renesansowym. Uściślając, to w tym właśnie mieście włoski renesans się narodził. Dzięki wizycie w Firenze już nigdy nie będziemy mieli problemu z rozpoznaniem tego stylu.

Miasto jest eleganckie i czyste, ale jednocześnie kameralne i klimatyczne. Budynki emanują tam klasą i wdziękiem, a place i ulice przyozdobione rzeźbami i malowidłami wręcz proszą się o zrobienie im zdjęcia. Sam spacer po mieście wzbogaca artystycznie, a odwiedziny w wybranych galeriach tylko potęgują ten efekt.

Co warto zobaczyć: Dla wielbicieli sztuki pozycją obowiązkową jest Galleria degli Uffizi, zobaczycie tam m.in. słynną „Wenus z Urbino” malarza Tycjana czy „Wiosnę” Botticelliego. Problemem w tym przypadku może się okazać niekończąca się kolejka do wejścia. Bilet kosztuje 8€, ale rezerwacja (telefoniczna, internetowa lub osobista) to dodatkowy wydatek rzędu 4€ – nie sprawia to jednak, że nie będziemy musieli czekać. Całkiem fajną alternatywą dla niecierpliwych może być Museo dell’Opera del Duomo, z którego zdjęcia widzicie poniżej.

Powód 2: Rozmiar doskonały

Stolicy Toskanii na pewno nie można nazwać miastem małym, wszak mieszka tu ponad 360 tysięcy Florentczyków. Jednak wszystkie najciekawsze atrakcje znajdują się stosunkowo blisko siebie, w obrębie wpisanego na listę dziedzictwa UNESCO Centro storico di Firenze, przez co możemy je doskonale poznać podczas pieszej wędrówki. A spacery, jak wiadomo, wpływają pozytywnie nie tylko na stan naszego zdrowia i portfela, ale również pozwalają przyjrzeć się miastu dokładniej. Poczuć zapach unoszący się wzdłuż ulic i usłyszeć niemal kinowe włoskie kłótnie małżeńskie. Słowem – zobaczyć pełny obraz tego miejsca.

Łącząc siły z GoogleMaps obliczyliśmy, że pokonanie pętli o długości 8km wystarczy, aby zobaczyć najbardziej wartościowe miejsca we Florencji. Oznacza to, że w wygodnych butach można bez większej gonitwy zobaczyć miasto w ciągu jednego dnia. A dokładając wizyty na wieży widokowej i w wybranej galerii oraz kilka przerw na jedzenie i wino okaże się, że w trzy dni poznacie Firenze doskonale. Co do butów jeszcze – jeśli nie zabraliście wygodnych, to we Florencji bez trudu takowe zakupicie.

Co warto zobaczyć: Jedną z wizytówek i najładniejszych punktów miasta jest Ponte Vecchio – najstarszy florencki most, obecnie siedziba sklepów jubilerskich i pracowni złotniczych. Pierwszymi obiektami handlowymi na Moście Złotników były sklepy rybne i mięsne, a dopiero w 1593 książę Ferdynand I zadecydował o ich usunięciu i postawieniu w tym miejscu wspomnianych warsztatów. Warto również wiedzieć, że Ponte Vecchio jest jedynym mostem we Florencji, który przetrwał II wojnę światową. Miny podłożono, ale Niemcy nie zdążyli ich zdetonować.

Powód 3: Widoki

Szczególnie te rozpościerające się z usytuowanego na wzgórzu Piazzale Michelangelo. To właśnie ujęcia wykonane w tym miejscu znane są z pocztówek i okładek przewodników, spojrzeć można bowiem na caaałą Florencję. Dla wzmocnienia efektu, podczas wizyty przygrywać Wam będą włoscy artyści, a na schodach można bez obaw spróbować toskańskiego wina.

Popatrzeć „z góry” na miasto można także z dwóch fantastycznych florenckich punktów widokowych – szczytu Dzwonnicy Giotta (Campanile di Giotto) oraz znad kopuły Katedry Santa Maria del Fiore (Duomo). Rozpościerający się krajobraz oraz świadomość faktycznych wymiarów katedry sprawiają, że nie chce się schodzić w dół.

Powód 4: Źródło włoskiej kultury

Niccolò Machiavelli – znacie gościa? Nie? Okej, to jeszcze można wybaczyć. Ale Dante Alighieri brzmi już znajomo, prawda? Otóż właśnie temu miejscu, eleganckiej Florencji, Włosi zawdzięczają znaczną część tego, kim są, co lubią, jak się ubierają i w jakim języku mówią. Petrarch, Boccaccio i wspomniany Dante – to oni zaczęli tworzyć w języku innym, niż łacina. Pisali po toskańsku. Jakby tego było mało, to we Florencji narodziła się opera. Nie jakaś konkretna, w znaczeniu miejsca, ale cała idea opery, jako formy artystycznej. No i Gucci, jeden z najbardziej znanych projektantów mody na świecie. On również był Florentczykiem.

Ale wróćmy jeszcze na moment do wspomnianego toskańskiego języka…

Powód 5: Dialekt

Pisarze, których wymieniliśmy, tworzyli po toskańsku. A więc w języku, który obecnie uznawany jest za dialekt, a który był pierwowzorem Włoskiego, jakim mówi się obecnie. Toskański został przyjęty za oficjalną mowę mieszkańców Półwyspu Apenińskiego po drobnych przekształceniach. To wszystko brzmi bardzo znajomo, hm?

Gwary, etnolekty, dialekty i inne odchyły od językowych norm to coś, co zawsze zwraca naszą uwagę. Florentczycy odmiennie wymawiają m.in. „c” – zamiast wypowiadanego „k”, usłyszymy u nich „h”. Mają też grupę własnych słów, zupełnie odmiennych od typowego włoskiego. Tak więc zastanowilibyśmy się dwa razy, zanim zdecydowalibyśmy się na naukę włoskiego w stolicy Toskanii. Jednak – tak, jak w przypadku śląskiego – jeśli zamierzacie tam zamieszkać lub bywać częściej, to lokalni mieszkańcy na pewno docenią wysiłek włożony w poznanie Fiorentino.


Spodobał Ci się tekst o Florencji? A może masz coś się tu nie zgadza?
Napisz o tym w komentarzu na Facebooku!
Podobno każdy kolejny komentarz oczyszcza śląskie powietrze ze smogu. 😉

Inne interesujące teksty:

Ta strona używa ciasteczek oraz zewnętrznych skryptów dla lepszego dostosowania treści do użytkownika. W Polityce Prywatności znajdziesz informacje o tym, jakie ciasteczka i skrypty są używane, oraz jaki wpływ mają na twoją wizytę na stronie. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Nie wpłynie to na twoją wizytę na stronie. OK Polityka Prywatności