Zamek Chałupki – królewski apartament, moc atrakcji i piwne SPA

przez bele kaj
Zamek Chałupki, Śląsk - blog podróżniczy bele kaj

Mieszkańcy południowej części województwa śląskiego Chałupki kojarzą przede wszystkim jako „bramę do Czech”. Sami pamiętamy te kolejki na przejściu granicznym, pokonywanym przede wszystkim dla – co tu ukrywać – lentilek, smażonego sera, żelek i różnego rodzaju czeskich piw (to dla dorosłych!). Ale od tych dziecięcych lat minęło już trochę, a w międzyczasie rosła… nasza ignorancja. Bo Republikę Czeską kilkukrotnie odkrywaliśmy na nowo, będąc w Pradze, ale całą północną część kraju, w dużej mierze składającej się z ziem śląskich, mocno zaniedbaliśmy.

Tym bardziej ucieszyło nas zaproszenie do Zamku Chałupki, który z wielu powodów jest miejscem absolutnie wyjątkowym. Szukacie czegoś nowego? Pomysłu na weekend z dobrym jedzeniem i atrakcjami? Mamy coś dla Was! Dziś przybliżamy obiekt, który łączy historię, relaks, wspaniałą kuchnię i aktywny wypoczynek. Ale to nie wszystko. Przygotowaliśmy również relację z piwnego SPA oraz zdjęcia z jednej z najpiękniejszych sal weselnych w naszej okolicy. Sprawdźcie jak genialnie można spędzić weekend na Śląsku!

Zamek Chałupki, Śląsk - blog podróżniczy bele kaj

Zamek Chałupki

Barokowy Pałac w Chałupkach jest budowlą zabytkową, lecz bardzo dobrze zachowaną. Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą z XIV wieku, kiedy to położony kilkaset metrów od granicznej Odry obiekt pełnił funkcję obronną. Obecna forma zamku została mu nadana pod koniec XVII wieku. Warto wspomnieć, że twierdza nazywana była kiedyś Barutswerde i wchodziła w skład miejscowości Oderberg, złożonej z obecnych Chałupek oraz Starego Bohumina.

Obecnie w Zamku Chałupki mieści się hotel oraz restauracja z piękną, przeszkloną salą balową. Ale o tym za moment. Podczas wizyty poświęćcie trochę czasu na odpoczynek w przestronnym parku otaczającym zamek. Znajdziecie tam 26 różnych gatunków drzew i krzewów oraz kilka miniatur śląskich zabytków (m.in. Pałacu w Mosznej). Musimy przyznać, że niewiele jest miejsc, gdzie po ciężkim tygodniu pracy można równie dobrze wypocząć. Do dyspozycji gości są nawet wygodne leżaki rozłożone na trawce.

Zamek Chałupki, Śląsk - blog podróżniczy bele kaj

Hotel w Zamku Chałupki bardzo miło nas zaskoczył. Jego wnętrze jest dokładnie takie, jakie naszym zdaniem powinno być. Czyste, zadbane, eleganckie, ale nie przesadzone. Słowem – doskonale wpasowane w klimat barokowego pałacu. My mieliśmy przyjemność zatrzymać się w apartamencie ulokowanym w zamkowej wieży. To miejsce naprawdę robi wrażenie.

Restauracja Zamku Chałupki to punkt, który warto zapamiętać i zaznaczyć na mapie. Jedzenie najwyższej jakości w bardzo przystępnych cenach, do tego profesjonalna obsługa kelnerska i ta bajeczna sala okolicznościowa. Uwierzcie na słowo – kolacja przy świecach na tej sali była magiczna. Zamówiliśmy m.in. wegetariańską niespodziankę (dla Julii), która okazała się być przepysznym bakłażanem faszerowanym w cieście oraz policzki wołowe na szampanie (dla Matisa). Do tego obłędna zupa czosnkowa i carpaccio oraz wyśmienite białe wino i czeskie piwko – żyć nie umierać.

Aktywny wypoczynek i atrakcje w okolicy

Bardzo fajną opcją, z której z wielką radością skorzystaliśmy w Zamku Chałupki, była możliwość wypożyczenia rowerów. Dawno już chcieliśmy zobaczyć obszar chroniony Graniczne Meandry Odry, długo planowaliśmy też wizytę w Zamku w Tworkowie, ale jakoś ciągle nie było okazji. Tym razem, dzięki wygodnym jednośladom, nie tylko nadrobiliśmy te zaległości, ale dorzuciliśmy jeszcze Pałac w Krzyżanowicach. Ścieżki rowerowe na terenie gmin Bohumin i Krzyżanowice pozwalają w bardzo wygodny sposób odwiedzić te i wiele innych atrakcji.

Zamek Chałupki, Śląsk - blog podróżniczy bele kaj

Dodatkowo, dzięki bazie w Chałupkach, mieliśmy doskonałą okazję ku wizycie w Šilheřovicach oraz mega fajnej wycieczce do industrialnych Dolnych Witkowic na Morawach. O tym drugim wypadzie możecie przeczytać już w osobnym tekście – Pomysł na weekend: Dolne Witkowice w Ostrawie.

Co jeszcze warto zobaczyć w okolicy, zatrzymując się w Zamku Chałupki? Po stronie czeskiej bardzo podobał nam się spacer po Starym Bohuminie (o którym przeczytacie u nas już wkrótce), a do tego dorzucilibyśmy jeszcze wypad do centrum Ostrawy. Jeśli chodzi o stronę polską, to godnym uwagi jest oczywiście Racibórz oraz liczne pozostałości po latach śląskiej świetności w formie opuszczonych zamków i pałaców. Ciut dalej warto zwrócić uwagę na Rezerwat Przyrody Łężczok.

Zamek Chałupki, Śląsk - blog podróżniczy bele kaj

Prawdziwy hit – Piwne i Muzyczne SPA Oderberg

Po długich kilometrach pokonanych rowerem i pieszo, po odwiedzeniu kilku śląskich atrakcji i wizycie na Morawach, uznaliśmy zgodnie, że należy nam się odpoczynek. Już nie aktywny. Teraz marzył nam się relaks bez angażowania mięśni, po prostu luz i spokój. Deszczowe sobotnie popołudnie spędziliśmy więc w… piwnym SPA!

Piwne SPA to atrakcja bardzo popularna w Czechach, lecz dopiero raczkująca na terenie Polski. Cały proces składa się z kilku etapów. Najpierw udajemy się pod prysznic i do sauny infrared, aby jak najlepiej przygotować ciało na dobroczynne działanie późniejszej kąpieli. Kąpiel trwa ok. godziny i odbywa się w dwuosobowych wannach. Niestety 😉 nie kąpaliśmy się w czystym piwie, a w starannie przygotowanej mieszance zawierającej m.in. słód i chmiel z lokalnego browaru. Jednak to nie samemu chmielowi seans zawdzięcza miano „piwnego SPA”…

Tym, co pewnie ucieszy wielu, jest fakt, że pobyt w Piwnym i Muzycznym SPA obejmuje także nielimitowaną degustację piwa rzemieślniczego Oderberg. Nie znajdziecie tej marki na sklepowych półkach i nie zdobędziecie jej nigdzie indziej jak na rynku w Starym Bohuminie – wyłącznie w Hotelu i Restauracji Pod Zielonym Dębem. Piwko jest naprawdę pyszne, ma bogaty, złożony smak, a w opcji rozszerzonej można sobie je nalewać samemu, nie ruszając się z wanny. Wypróbowaliśmy. Tak wygląda raj.

Po kąpieli czas na odpoczynek na słomianych łóżkach wypełnionych wonnymi ziołami i ucztę we wspomnianej Restauracji Pod Zielonym Dębem. Tutaj nie mieliśmy żadnych wątpliwości co do wyboru dań, bo bez wahania zdecydowaliśmy się na czeskie przysmaki – smażony ser oraz knedliki z gulaszem w towarzystwie Kofoli. Smak dzieciństwa, smak młodości, smak Czech. Niebo w gębie!

Zamek Chałupki, Śląsk - blog podróżniczy bele kaj

PS. Jak już wypoczniecie i spróbujecie specjałów restauracji, to zajrzyjcie do sali weselnej na pierwszym piętrze. Miejsce dosłownie zwala z nóg. Gdybyśmy mieli organizować wesele raz jeszcze, to najprawdopodobniej wybralibyśmy właśnie salę salę Pod Zielonym Dębem w Starym Bohuminie.

Przy okazji podsuwamy Wam super pomysł na prezent. Piwne SPA Oderberg oferuje bony upominkowe, dzięki którym możecie zafundować komuś taki nieszablonowy seans oraz pyszną kolację. My już wiemy, że kolejni solenizanci w naszej rodzinie wkrótce odwiedzą Chałupki i Stary Bohumin… 😉

Pomysł na weekend? Transgraniczny Śląsk!

Szukacie pomysłu na weekend na Śląsku? Chcecie choć na chwilę zapomnieć o codziennych obowiązkach i naprawdę solidnie odpocząć? Macie ochotę lepiej poznać śląskie ziemie i ich atrakcje oraz zafundować swojemu organizmowi porządną regenerację? Mamy nadzieję, że dzisiejszym tekstem udowodniliśmy po raz kolejny, że genialne atrakcje są tuż pod nosem i że naprawdę warto poznać je bliżej.


Tekst powstał we współpracy z Zamkiem Chałupki. Gorąco dziękujemy za wspaniałe przyjęcie!


Lubicie poznawać tereny na pograniczu Czech i Polski?
🏰 Opowiedzcie nam o swoich ulubionych Śląskich miejscach! 🏰

Inne interesujące teksty:

Ta strona używa ciasteczek oraz zewnętrznych skryptów dla lepszego dostosowania treści do użytkownika. W Polityce Prywatności znajdziesz informacje o tym, jakie ciasteczka i skrypty są używane, oraz jaki wpływ mają na twoją wizytę na stronie. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Nie wpłynie to na twoją wizytę na stronie. OK Polityka Prywatności