Długi weekend na Sycylii – ależ to był dobry pomysł! Mimo różnych opinii, które do nas docierały, postanowiliśmy spędzić trzy dni na zwiedzaniu Katanii. I wiecie co? To była doskonała decyzja. Katanię niemal od razu określiliśmy miksem Bari, Neapolu i Lecce, a więc trzech włoskich miast, w których jesteśmy szczerze zauroczeni. Podczas naszej pierwszej wycieczki na Sycylię znaleźliśmy wszystko to, co w podróżach lubimy – przepyszne i różnorodne jedzenie, wspaniałych i otwartych ludzi, bardzo przystępne ceny, niezapomniane widoki i ten niepowtarzalny klimat, który we Włoszech po prostu kochamy. Chodźcie pozwiedzać!
Co znajdziesz w tym wpisie:
Dojazd z lotniska w Katanii
Do Katanii przylecicie tanimi liniami z Katowic, Warszawy i Krakowa. Lotnisko w Katanii znajduje się około 6 km od centrum miasta i bez problemu przedostaniecie się z niego do centrum miasta autobusem, taksówką czy wypożyczonym samochodem.
Jeśli zdecydujecie się na komunikację miejską, to przystanek autobusowy ALIBUS znajduje się po lewej stronie zaraz po wyjściu z lotniska. Bilet kupicie u kierowcy – kosztuje 4 euro i podlega skasowaniu. Można płacić gotówką lub kartą. Rozkład jazdy znajdziecie na stronie przewoźnika. Do centrum miasta z lotniska dotrzecie w około 20 minut. Przyjrzyjcie się dobrze mapce poniżej, aby uniknąć niepotrzebnego, dodatkowego, 20-minutowego spaceru z bagażami (tak, my się przeszliśmy…).
Trasa autobusu Alibus z lotniska w Katanii
Za przejazd taksówką z lotniska Vincenzo Belliniego do centrum Katanii zapłacicie około 20 euro. Dodatkowo doliczana jest podobno opłata za bagaż – 77 centów za sztukę. Taksówką do centrum Katanii dotrzecie w około 15 minut.
Jeśli planujecie wynająć samochód w Katanii, koszt to około 10 euro za dzień, o ile dokonacie rezerwacji z wyprzedzeniem np. na Rental Cars.
Gdzie spać w Katanii
Jeśli planujecie zwiedzać Katanię, zapewne zastanawiacie się gdzie szukać noclegu. Ostatnio, bogatsi o kilka nowych doświadczeń, staramy się nocować jak najbliżej centrum miast, aby nie tracić czasu na dojazdy i nie zagłębiać się w nieciekawe okolice. Istotne info: Sycylia nie cieszy się powszechnie zbyt dobrą reputacją, ale według nas w Katanii czy Syrakuzach (które też odwiedziliśmy) można czuć się bezpiecznie.
Warto szukać noclegów w okolicach Via Etna, Placu Stesicoro czy Piazza Duomo. Nasze mieszkanie znajdowało się właśnie kilka minut od głównego placu miasta – Piazza Duomo. Politi ApartHotel to cała kamienica przekształcona na mieszkania i pokoje do wynajęcia. Świetna lokalizacja i duża przestrzeń to wielkie plusy hotelu. Za dwie osoby zapłacicie tam ok. 124 zł za noc. Mieszkanie znajdziecie zarówno na Bookingu jak i na Airbnb. Wejdźcie przez ten link, aby dostać 100zł zniżki na pierwszą podróż z Airbnb.
Central Apartment with Panoramic Terrace – mieszkanie z widokiem na Etnę
Central Apartment with Panoramic Terrace to cudowne miejsce położone przy Via Reitano, w samym sercu Katanii. Nie tylko spędziliśmy wygodnie kilka nocy w tamtejszym mieszkaniu, ale i nacieszyliśmy się najpiękniejszym tarasem z widokiem na Etnę. Widokiem, który naprawdę zapiera dech w piersiach.
Stojąc na dachu mieszkania, macie możliwość podziwiania majestatycznego wulkanu, który emanuje tajemniczością i monumentalnym pięknem. To nie tylko widok, to także podróż w głąb historii i natury, która otacza Katanię.
Z tarasu zobaczycie również panoramę Katanii, która z tej perspektywy wygląda jak skrupulatnie ułożona u stóp wulkanu. Kontrast pomiędzy ośnieżonym szczytem Etny a zabudową miasta jest niezwykle malowniczy. To najlepszy nocleg w Katanii, który do tej pory odwiedziliśmy.
Inne sprawdzone przez nas noclegi w Katanii: bardzo tani i świetnie zlokalizowany City-In Hostel B&B oraz ogromny, rodzinny, włoski apartament nawet dla 9 osób.
Zwiedzanie Katanii – co zobaczyć
Katania to drugie największe miasto Sycylii i jednocześnie jedno z największych miast w całej Italii. Dwa dni w Katanii spokojnie wystarczy Wam na poznanie tego miasta, a jeśli dołożycie jeszcze jeden dzień, to poczujecie się tu jak w domu.
Plac Katedralny (Piazza del Duomo) w Katanii
Plac Katedralny czyli Piazza del Duomo to najważniejsze miejsce w Katanii. Na nim znajduje się najwięcej atrakcji, o których przeczytacie w przewodnikach. Katedra św. Agaty, patronki wyspy, to główna ozdoba placu. Katedra uległa całkowitemu zniszczeniu w trakcie trzęsienia ziemi w 1169 roku, a po tym wydarzeniu rozpoczęto jej budowę od zera.
Na środku placu znajduje się ciekawy monument czyli Fontanna Słonia. Architekt Giovanni Battista Vaccarini, który zaprojektował wygląd całego placu, wzorował się na rzymskim obelisku w pobliżu Panteonu. Fontanna miała symbolizować odrodzenie miasta, a słoń zbudowany został z wulkanicznej lawy.
U wejścia na plac znajdziemy XIX-wieczną Fontannę Amenano. Tuż pod nią przepływa rzeka o tej samej nazwie. Zaraz za fontanną znajduje się słynny Targ Rybny La Pescheria. Targ czynny jest codziennie (za wyjątkiem niedzieli) w godzinach 7:00-13:00. Rybacy oferują tam świeże owoce morza, ryby, o których istnieniu nie wiedzieliśmy oraz… ogromną ilość pietruszki! Huk, harmider, hałas – idealne podsumowanie atmosfery panującej na targu. Wypatrujcie głów mieczników, które cieszą się największą popularnością wśród turystów z aparatami w rękach
Via Etna – główna droga w Katanii
Kierując się w stronę Via Etna, warto skręcić w prawo, do Opactwa św. Agaty, które znajduje się na rogu Placu Katedralnego. Na szczycie barokowej katedry znajduje się kopuła, otwarta dla zwiedzających. Wejście po stromych i krętych schodach na szczyt gwarantuje piękne widoki na miasto i wulkan Etna. Wejście kosztuje 4 euro. Postarajcie się wybrać tam przed zachodem słońca! Nas na górze zastał deszcz i gęste chmury, które całkowicie przysłoniły widok na wulkan, ale pozostałe widoki i tak były fantastyczne.
Via Etna to główna i najważniejsza ulica Katanii. Ciągnie się przez 3 kilometry, a wzdłuż niej znajdziecie wiele sklepów, cukierni i kawiarni. Z Via Etna w pogodny dzień uda Wam się zobaczyć też masyw słynnego wulkanu. Rozpoczynając wędrówkę z Placu Katedralnego, krocząc główną ulicą, trafimy na kolejny ważny plac miejski – Piazza Universita. W pałacu mieści się obecnie uniwersytet, a jego dziedziniec można zwiedzać bezpłatnie. Fasada pałacu została wykonana z kolorowego marmuru, który do dziś prezentuje się w niezmienionej formie.
Place Katanii i pyszne frappè alla nutella
Kolejny plac na naszej drodze to Piazza Stesicoro, gdzie znajduje się jeden z ciekawszych zabytków miasta – rzymski amfiteatr (a w zasadzie jego pozostałości). Rzymski amfiteatr w Katanii pochodzi z II wieku naszej ery i w czasach świetności mógł pomieścić nawet 15 tysięcy ludzi! Wstęp jest bezpłatny, a spacer pomiędzy antycznymi tunelami robi wrażenie. Po drugiej stronie Placu Stesicoro znajduje się pomnik Vincenzo Belliniego, przy którym wypijecie zjecie najlepsze frappè alla nutella w Chiosco Sicilia Seltz.
Zielone centrum Katanii – Ogrody Belliniego (Giardino Bellini)
Kierując się ulicą Via Etna w kierunku północnym, dotrzemy do Ogrodów Belliniego, czyli Giardino Bellini. Jest to wprost idealne miejsce na krótki odpoczynek lub lunch w plenerze. W końcu na przeciwko znajdują się dwie najpopularniejsze cukiernie w mieście – Pasticceria Savia oraz Passticceria Spinella. Ciekawym elementem ogrodów jest wzniesienie, na którym umieszczony jest zegar i datownik. Uwaga – każdego dnia data układana jest tam na nowo, z żywych roślin! Ogrody Belliniego to główny punkt spotkań młodych ludzi, właścicieli czworonogów i włoskich rodzin.
Perła Sycylii – Klasztor Benedyktynów w Katanii
Po długim weekendzie w Katanii, jednym z naszych ulubionych miejsc na Sycylii został dawny Klasztor Benedyktynów, gdzie obecnie znajduje się miejski uniwersytet. Jak większość miasta, klasztor uległ zniszczeniu w wyniku erupcji Etny, a następnie przebudowany w barokowym stylu. Klasztor w 2002 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Przy klasztorze znajduje się kościół Św. Mikołaja, który wewnątrz jest bardzo surowy i nieco opustoszały. Klasztor możemy zwiedzać na własną rękę lub z przewodnikiem. Zwiedzanie w języku angielskim możliwe jest codziennie o godzinie 15:00 i kosztuje 7 euro.
Na trenie klasztoru znajdują się przepiękne dziedzińce, bogato zdobione fasady i krużganki. Dla nas to jedno z ważniejszych miejsc do odwiedzenia w Katanii, jest naprawdę cudowne! Przy monasterium znajduje się także biblioteka miejska – Biblioteche Riunite Civica e A. Ursino Recupero. To historyczne miejsce z drewnianymi regałami i freskami na ścianach można zwiedzać w tygodniu do godziny 13:00. Wstęp kosztuje 5 euro.
Via Crociferi – cudowna barokowa uliczka
W pobliżu Via Etna znajduje się kolejna ciekawa uliczka – Via Crociferi. To najstarsza ulica w Katanii, która rozpoczyna się w samym centrum miasta, przy Piazza San Francesco D’Assisi. Uznawana jest na barokowy symbol Katanii, ze względu na liczne mieszczące się przy niej barokowe kościoły. Via Crociferi wbrew pozorom łatwo można przegapić, nie popełnijcie tego błędu!
Castell Ursino – zamek w Katanii
Jeśli macie więcej czasu, to warto udać się też w okolicę Zamku Ursino, czyli dawnej fortecy z XIII wieku. Wewnątrz znajduje się muzeum miejskie. My postanowiliśmy przespacerować się tylko wzdłuż murów obronnych zamku (przy okazji poszukiwania miejsca na kolację). W przeszłości zamek i obronne wieże miały za zadanie chronić przed atakami z morza. W wyniku erupcji wulkanu linia brzegowa uległa zmianie, a dziś zamek znajduje się w środku miasta. Wokół Castell Ursino znajduje się wiele popularnych knajpek, gdzie chętnie udają się miejscowi. Każda z nich będzie dobrym wyborem, ale o naszej ulubionej przeczytacie poniżej.
Sprawdziliście już wszystkie atrakcje Katanii i wciąż macie ochotę na więcej Sycylii? Rzućcie okiem na wpis Moniki i Huberta o Noto i Syrakuzach!
Co i gdzie zjeść w Katanii?
Sycylijski makaron
Katania, a w zasadzie cała Sycylia, znacząco różni się kulinarnie od reszty Włoch. Oczywiście pizza i makarony to również obowiązkowe dania na kulinarnej mapie wyspy, ale koniecznie spróbujecie tam również dań typowych dla tego regionu. Pierwsze z nich to spaghetti catanese, znane powszechnie jako pasta alla norma. Główny element tego dania to bakłażan (z którego Sycylia słynie), w aromatycznym sosie pomidorowym. Całość posypywana jest obficie tartą ricottą – niebo w gębie! Na Sycylii warto spróbować także innych dań podawanych z melanzana, czyli właśnie z bakłażanem.
Sycylijska pizza
Ten, kto odwiedził Neapol, wie jak wygląda klasyczna pizza neapolitańska. Marinara, czyli pizza z sosem pomidorowym wygląda jak zwykły podpłomyk, ale w smaku to istna perfekcja. Na Sycylii zauważyliśmy, że tamtejsza pizza również różni się od tej, którą zjemy kilkaset kilometrów wyżej. Przede wszystkim rozmiarem – jest ogromna! Zazwyczaj kosztuje 6-7 euro, ale spokojnie wystarczy dla dwóch, a nawet trzech osób. Niektórzy już po pierwszym kawałku proszą o zapakowanie reszty na wynos…
Sycylijskie krokiety
Arancini to słynny sycylijski street food w najlepszym wydaniu. Smażone ryżowe kulki w panierce nie raz ratowały nas w kryzysowych sytuacjach (czyli po prostu gdy byliśmy głodni przez dłużej niż 5 minut). Arancini dodatkowo wypełnione są mięsem i warzywami. Klasyczne arancino to Arancino al Ragu, czyli ryżowa kulka z mięsem mielonym, sosem pomidorowym i serem. Poza tradycyjnymi wersjami jak z masłem i szynką (al burro) czy bakłażanem (alla norma) dostaniecie również szalone wersje arancini np. z sosem pistacjowym. Jedno arrancini kosztuje około 2 euro. Koniecznie spróbujcie tych z Pasticceria Savia, która jest najstarszą cukiernią w Katanii. Została otwarta w 1897, a po dziś dzień ustawiają się przy niej gigantyczne kolejki do wejścia. Poza opcją na wynos, możecie również złożyć zamówienie przy stoliku (cena będzie wyższa) i wybrać się tutaj na słodkie śniadanie czyli…
Słynne sycylijskie cannoli i Pasticceria Savia
Cannoli! To prawdopodobnie najpyszniejsza słodycz jaką jedliśmy w ostatnich miesiącach. Najpopularniejszy przysmak i symbol Sycylii. Chrupiąca rurka, przypominająca nasze faworki, nadziana po brzegi kremowym serkiem ricotta. Jej końce udekorowane są najczęściej pistacjami lub czekoladą. Cena cannolo to około 2-3 euro. Coś genialnego! Druga śniadaniowa opcja to granita e brioche czyli włoski sorbet ze świeżą brioszką. Koniecznie spróbujcie granity o smaku pistacjowym (pistacchio) lub migdałowym (mandorla).
Cassatelle di Sant’ Agata – to nie nazwa kościoła!
Jeśli nadal jesteście głodni lub po prostu najdzie Was ochota na słodkie, to spróbujcie Cassatelle di Sant’ Agata, czyli… piersi św. Agaty. Święta Agata jest patronką Sycylii, która w wyniku tortur utraciła piersi. W ten właśnie sposób mieszkańcy oddają jej cześć po dziś dzień. W Passticceria Spinella, która znajduje się zaraz obok Savia, także spróbujecie wszystkich tych pyszności, a unikniecie długiego czekania. Kiedy brakuje już stolików, mieszkańcy kierują się właśnie tam. W obu cukierniach cannoli czy granita smakują przepysznie, a widok z ogródka na Giardino Bellini zdecydowanie sprzyja niespiesznym śniadaniom.
Poza typowymi cukierniami czy barami, w których napijecie się espresso o dowolnej porze dnia, tylko w Katanii znajdziecie tzw. chiosco. To specjalne kioski, które serwują kawę, napoje, alkohol i desery. Najpopularniejszy to Chiosco Sicilia Seltz, gdzie napijecie się np. wspomnianego już, przepysznego frappè alla nutella, czyli mieszanki kawy i słynnego kremu, dodatkowo udekorowanej bitą śmietaną. Za ten na wskroś słodki deser zapłacicie około 3 euro. Nasz drugi ulubiony chiosco znajduje się na rybnym targu La Pescheria. Uroczy Pan nie rozumie ani słowa po angielsku, ale napijecie się tutaj espresso za 50 centów czy pysznej mandarynkowej lemoniady z wodą gazowaną czyli seltzem.
Rybka w biegu – współczesne smaki Katanii
Warto wspomnieć także Scirocco Sicilian Fish Lab, czyli malutką knajpkę serwującą smażone owoce morza i ryby. Warto przyjść tutaj kiedy działa targ rybny i rozgrywają się na nim sceny niczym z dobrego włoskiego filmu. Za kubełek smażonych ryb, krewetek i innych owoców morza zapłacicie około 8 euro.
Jeśli nie wyobrażacie sobie posiłku bez solidnej dawki mięsa, to Sycylia będzie dla Was regionem idealnym. To nie pizza i makaron są tam najpopularniejszymi potrawami, a… konina! Skierujcie swoje kroki w pobliże Castell Ursino, a na pewno znajdziecie coś w sam raz dla siebie. My szczególnie polecamy ucztę w Il Borgo di Federico, gdzie jedzą chyba wszyscy mieszkańcy Katanii (o ile załapią się na stolik) Ogromny wybór mięs – w tym steki czy kiełbasy z koniny – i olbrzymie porcje makaronu, którymi spokojnie najadłby się trzy osoby to tylko kilka plusów tego miejsca. Inna knajpa tuż obok, polecana przez mieszkańców Katanii i mocno oblegana wieczorową porą to Ristorante Camelot.
Jak poruszać się po Sycylii?
Jeśli z Katanii planujecie odwiedzić inne miasta na Sycylii np. Syrakuzy, Noto czy Taorminę, to bez trudu dostaniecie się tam samochodem, autobusem albo pociągiem.
Do Syrakuz kursuje autobus Interbus z Piazza Paolo Borsellino w pobliżu Piazza Duomo i Giardino Pacini. Bilet w jedną stronę zakupicie na przystanku autobusowym – kosztuje 6.20 euro w jedną lub 9.60 euro w dwie strony.
Do Taorminy również warto udać się autobusem, gdyż pociąg nie dojeżdża tam bezpośrednio do centrum – należy się przesiąść na autobus miejski lub pokonać 3 kilometry krętą i ruchliwą drogą. Bilet w dwie strony do Taorminy z Katanii kosztuje 8.30 euro. Autobus w Katanii startuje z Via Archimede w pobliżu dworca kolejowego. Godziny odjazdu i przystanki autobusowe sprawdzicie na stronie przewoźnika Interbus.
Z Katanii dotrzecie również komunikacją miejską pod sam wulkan Etna. My odpuściliśmy trekking po najwyższym w Europie wulkanie, gdyż temperatura na szczycie w listopadzie wynosiła -6 stopni (wrócimy na wiosnę lub latem na bank). Do stóp wulkanu zabierze Was autobus AST. Wyrusza z okolic dworca kolejowego, z Piazza Giovanni XXII. Za bilet w dwie strony zapłacicie 6.60 euro. Warto wziąć pod uwagę, że ostatni autobus wracający do Katanii rusza o 16:30!
Zwiedzajcie Sycylię, odkryjcie Katanię!
Katania to świetne miasto na weekendowy wypad. Każda uliczka ma tam coś ciekawego do zaoferowania. Warto zgubić się i odkrywać ciekawe place, kościoły i rzeźbione fasady. My dzięki temu odkryliśmy m.in. wspomnianą Via Crociferi czy dziedziniec Wydziału Prawa Uniwersytetu w Katanii. Taki wypad na pewno nie zrujnuje Waszego budżetu, a da Wam wiele radości. Śmiało – zwiedzajcie Sycylię, odkryjcie Katanię!
Lubisz Sycylię? Podobał Ci się nasz przewodnik po Katanii?
Daj lajka, udostępnij post lub zostaw komentarz – będzie nam bardzo miło!
