Lubimy jeść. Bardzo. A od pewnego czasu bardziej przypadają nam do gustu posiłki przygotowywane bez produktów odzwierzęcych – wcinamy głównie to, co wyrosło z ziemi. Często słyszymy, że wegański jadłospis musi być monotonny albo bardzo wymagający w przygotowaniu. To bzdura, więc żeby rozwiać wątpliwości, co jakiś czas podrzucimy Wam tu przepis, a Wy sami ocenicie czy faktycznie bez mięsa, jajek czy mleka jest tak nudno i drogo, ok?
Poza tym, trudno znaleźć obecnie w internecie wegańskie przepisy po śląsku, więc przy okazji wspólnie wzbogacimy nasze śląskie słowniki (kliknij kolorowe kółko w prawym górnym rogu strony). No i koniecznie sprawdźcie nasze poprzednie kulinarne wpisy – wegański obiad niedzielny i prawie wegańską królową wszystkich zup.
Dziś przepis na najprostsze wegańskie ciasto czekoladowe. Idealnie sprawdza się w awaryjnych sytuacjach, kiedy za chwilę mają wpaść niezapowiedzeni goście (na przykład tacy, którzy nie tolerują laktozy) lub gdy Twoja druga połówka domaga się cukru w trybie natychmiastowym. W cieście próżno szukać jajek czy mleka (nawet tego roślinnego) – można przyrządzić je, gdy lodówka świeci pustkami. Wystarczy 30 minut, jedna miska i piekarnik rozgrzany do 180 stopni. Spróbujcie sami, a przekonacie się, że to najszybsze i najprostsze wegańskie ciasto czekoladowe!
Najprostsze wegańskie ciasto czekoladowe – składniki
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 1.5 szklanki mąki pełnoziarnistej (zwykła też się nada, po prostu będzie „mniej fit”)
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 szklanka wody – można użyć także dowolnego mleka roślinnego
- 1/3 szklanki oleju
- 2 łyżki ulubionego dżemu
- dodatkowo: garść ulubionych orzechów, suszonych owoców (u nas najczęściej orzechy włoskie, żurawina czy nasiona goji)
Najprostsze wegańskie ciasto czekoladowe – przygotowanie
W dużej misce mieszamy wszystkie suche składniki (uff, nie trzeba nawet wyciągać miksera!). Dodajemy wodę, olej, dżem oraz nasze ulubione dodatki. Mieszamy, aby składniki się połączyły i wylewamy na blachę do pieczenia (wcześniej delikatnie spryskujemy olejem). Ja używam okrągłej tortownicy o średnicy 24 cm. Nasza tortownica ląduje w piekarniku nagrzanym do 180 stopni na 30-35 minut – do suchego patyczka. I to by było na tyle.
Jak widzicie, przygotowanie ciasta bez mleka, jajek czy masła jest możliwe, nie zrujnuje naszego budżetu, a do tego może być przyjemnie proste. To wegańskie ciasto czekoladowe zawsze się udaje, nawet jeżeli ktoś nie wykazuje jakichkolwiek kulinarnych zdolności 🙂 Na zbliżające się jesienne wieczory, na drugie śniadanie czy „do kawy” sprawdzi się idealnie. U nas Matis pochłania całą blaszkę od razu, ale może Wam uda się zachować chociaż kawałek na następny dzień?
Udało się? Smakowało? Masz inny szybki i prosty przepis na wegańskie danie?
Podziel się z innymi czytelnikami w komentarzu na FB – klik!
