Weekend na Malcie – przewodnik praktyczny

przez bele kaj

Zwiedzanie Malty, nawet weekendowe, wciąż uznawane jest przez wielu za wyjazd ze sfery marzeń, za podróż bardzo kosztowną i trudną w organizacji. Z tego powodu kraj ten jest w dalszym ciągu mało znany pośród osób w naszym otoczeniu. Wielka to szkoda, bo Malta – choć mniejsza od Krakowa – jest cudowną, bardzo zróżnicowaną i ciekawą wyspą, którą zdecydowanie warto odwiedzić.

Weekend na Malcie w tajemnicy

Organizacja naszego weekendowego wypadu na Maltę nie była łatwa. Nie dość, że długo musieliśmy ukrywać, że taką wycieczkę planujemy, to jeszcze załatwialiśmy urlopy naszym rodzicom za ich plecami. Wszystko dlatego, że rodzinny pobyt na Malcie był prezentem dla rodziców przy okazji naszego wesela. Pomyśleliśmy, że miło będzie wspólnie odpocząć w maltańskim słońcu. A poza tajemnymi działaniami, nic więcej nie sprawiło nam trudności w przypadku tej wycieczki. Wszystko za sprawą przystępnych lotów i dobrej bazy hotelowej na wyspie (oraz zdyscyplinowanych uczestników 😉).

Tanie loty na Maltę

Mimo że Malta jest najbardziej na południe wysuniętym krajem Europy, to tanie linie lotnicze kursują tam dość często. Zarówno Wizzair jak i Ryanair oferują w swojej siatce połączenia z maltańskim lotniskiem. Nie napiszemy ile zapłaciliśmy za loty (przecież to prezent), ale podpowiemy, że jeżeli znajdziecie możliwość przelotu w obie strony w okolicach 200 złotych to będzie to rozsądna cena. Nam zależało na wylocie w piątkowe popołudnie i powrocie w poniedziałek, więc połączyliśmy nasz rodzinny wypad ze zwiedzaniem Poznania (była to nasza pierwsza wizyta w tym mieście!).

Z lotniska położonego w części Luqa dostaniecie się w dowolne miejsce na wyspie korzystając z komunikacji publicznej (różne opcje biletowe od 2€ za bilet dwugodzinny, do 21€ za tygodniowy – więcej informacji) lub taksówek firmy eCabs – mają przejrzyste zasady i uczciwe ceny, które możecie wcześniej sprawdzić na www.ecabs.com.mt, żeby uniknąć przykrych niespodzianek (jak u „klasycznych” taksówkarzy).

Noclegi na Malcie – Airbnb, Booking czy prywatne kwatery?

Rozpiętość cen, standardu i lokalizacji noclegów na Malcie jest ogromna. Znajdziecie tam zarówno staromodne pokoje, jak i nowoczesne hotele czy luksusowe apartamenty. Jak zwykle polecamy Airbnb, szczególnie jeśli podróżujecie – tak jak my – w większej grupie. Całe mieszkanie do Waszej dyspozycji pozwoli Wam poczuć się swobodnie i dobrze wypocząć. Chociaż co ciekawe, nasz apartament zarezerwowaliśmy przez… booking.com i jesteśmy bardzo zadowoleni.

Gdzie szukać mieszkania na Malcie? Jeśli planujecie weekendowe zwiedzanie, to gdzieś w pobliżu Valletty – Pieta, Sliema i Floriana to prawdopodobnie najlepsze lokalizacje, biorąc pod uwagę stosunek położenia do cen. Godne uwagi w przypadku krótkiej wycieczki na Maltę będą również Gżira, Isla oraz Birgu. Jeżeli wybieracie się do tego pięknego kraju na dłużej, to warto zainteresować się „bardziej kurortową” Bugibbą czy nawet nieco tańszym Gozo. Ile kosztuje nocleg na Malcie? Różnice są spore, ale dobry standard w przypadku wynajmu całego mieszkania to koszt około 15-20€ na osobę za noc. Oczywiście im lepsza lokalizacja i wyposażenie, tym odpowiednio wyższe ceny.

Rodzicom Julii tak spodobało się na Malcie, że postanowili tam wrócić we wrześniu. Jako że pomagaliśmy im w znalezieniu odpowiedniego noclegu, natknęliśmy się również na kilka ofert wynajmu pochodzących z Facebooka czy przekazywanych pocztą pantoflową – w takich wypadkach bądźcie ostrożni. U nas jedna z ofert magicznie ewoluowała z 70€ do ponad 80€ za noc, gdy właścicielka zauważyła, że możemy być poważnie zainteresowani. 😉

Zwiedzanie Malty

Nasz czas na wyspie był mocno ograniczony, dlatego postawiliśmy na intensywne zwiedzanie Malty, łączące w sobie cudowne zabudowania Valletty, Mdiny i Rabatu z naturalnymi urokami kraju w postaci Klifów Dingli i słynnej Błękitnej Groty. Upał solidnie doskwierał, więc staraliśmy się często chłodzić organizmy, robiąc co chwilę przerwy w spacerowaniu na zakup pamiątek, pyszne przekąski, przewspaniałe lody czy chłodne piwko lub winko. Wyszedł nam w ten sposób idealny weekend na Malcie – każdy znalazł coś dla siebie, maksymalnie wykorzystaliśmy czas i odpoczęliśmy po weselnych przygotowaniach.

Ruszcie naszym szlakiem, poprawcie kilka drobnych błędów, które my popełniliśmy, a na pewno będziecie zadowoleni i z chęcią wrócicie na Maltę przy kolejnej okazji.

Valletta – stolica Malty

Stolica Malty już przy pierwszym kontakcie sprawia, że można oniemieć z wrażenia. Nic dziwnego, ten zespół miejski jest jednym z najbardziej zagęszczonych obszarów zabytkowych na świecie. Zapierające dech w piersiach maltańskie budowle to coś, czego nie doświadczycie nigdzie indziej. Do tego otaczająca woda, promenady, piękne ogrody i fakt, że Valletta jest najbardziej słoneczną miejscowością w Europie – to wszystko sprawia, że zakochacie się w stolicy Malty od pierwszego wejrzenia.

Kościoły, pałace, ogrody i inne atrakcje Valletty? Warto poświęcić im osobny tekst. Dlatego przeczytacie o nich więcej już niedługo, w naszym kolejnym wpisie.

Klify Dingli – maltański cud natury

Otoczona ze wszystkich stron wodą Malta zachwyca również pięknymi naturalnymi widokami. My postanowiliśmy odwiedzić Klify Dingli – najwyższy punkt archipelagu maltańskiego. Można więc powiedzieć, że w ciągu weekendu udało nam się odwiedzić zarówno stolicę Malty, jak i pochodzić po jej najwyższych szczytach. W pewnych miejscach klify mają ponad 250 metrów wysokości!

Rabat i Mdina – para doskonała

Dwa maltańskie miasteczka położone w zachodniej części Malty – Rabat i Mdinę – niemal zawsze zwiedza się „w zestawie”. A to dlatego, że przed laty Rabat stanowił swego rodzaju przedmieścia centralnej Mdiny, która była stolicą kraju. Otoczona murami, o jasnobrązowej barwie, położona na wzgórzu Mdina robi kapitalne wrażenie. Nazywana jest „cichym miastem”, ale na pewno nie jest miastem nudnym. W połączeniu z fascynującymi zabytkami Rabatu tworzy zestaw miejsc, w których mimo ich niewielkich rozmiarów, chce się spędzić cały dzień.

W Mdinie odwiedźcie kościoły, kaplice i pałac, a poruszając się w otoczeniu miodowych budynków pamiętajcie, że zwiedzacie właśnie serialowe King’s Landing z „Gry o Tron”.

Błękitna Grota – mały niewypał

Słynna Blue Grotto to jedyny nieudany punkt naszego wyjazdu na Maltę. Chcieliśmy zabrać rodziców na przejażdżkę łódką, podczas której podziwiać można piękne formacje skalne mieniącie się różnymi barwami. Niestety, przez nasze gapiostwo odbiliśmy się od ściany – ostatnie łódki ruszały na przejażdżkę o 17:00, a my na miejsce dotarliśmy jakieś dwadzieścia minut później. Sądząc jednak po komentarzach z innych blogów podróżniczych – nie straciliśmy wiele. Szczególnie w sezonie trzeba się odpowiednio nastawić na taką wycieczkę. Koszt to 8€, a rejsik trwa ok. 20 minut. Gdybyście nie zdążyli lub zrezygnowali – polecamy kąpiel w pobliskiej zatoczce, jest to bardzo popularne miejsce na ochłodę wśród miejscowych. Woda cudowna, a kolorowe łódki w połączeniu ze skałami tworzą malowniczy krajobraz.

Malta w 5 minut – film

Przygotowaliśmy dla Was film o Malcie. Krótki, bo pięciominutowy, ale pozwala on przyjrzeć się wszystkim ciekawym punktom, które odwiedziliśmy. Koniecznie napiszcie w komentarzu czy podoba Wam się taka forma relacji!

Odwiedźcie Maltę czym prędzej!

Możemy się mylić, ale wydaje nam się, że przeglądając powyższe zdjęcia i czytając co nieco o weekendowym zwiedzaniu Malty, aż chce się rezerwować loty i wyruszać w podróż. Też tak czujecie? My na pewno chętnie tam wrócimy! Dla architektury, plaż, widoków i niesamowitego jedzenia, o którym wcale nie zapomnieliśmy – o maltańskich specjałach przeczytać możecie w osobnym wpisie – tutaj.


Lubisz Maltę? Podobała Ci się nasza relacja? A może masz uwagi?
Zagadaj do nas w komentarzu na Facebooku!

Inne interesujące teksty:

Ta strona używa ciasteczek oraz zewnętrznych skryptów dla lepszego dostosowania treści do użytkownika. W Polityce Prywatności znajdziesz informacje o tym, jakie ciasteczka i skrypty są używane, oraz jaki wpływ mają na twoją wizytę na stronie. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Nie wpłynie to na twoją wizytę na stronie. OK Polityka Prywatności