Rothenburg ob der Tauber – miasteczko uratowane dzbanem wina

przez bele kaj
Rothenburg ob der Tauber, Niemcy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Rothenburg ob der Tauber to małe zabytkowe miasteczko położone w Bawarii, w dolinie rzeki Tauber. Jako że naczytaliśmy się o nim sporo, a znalezione instagramowe zdjęcia z tego miejsca nas urzekły, postanowiliśmy wykorzystać jeden z ostatnich wolnych weekendów w Monachium i raz jeszcze skusić się na zakup tzw. Bayern Ticket. Odwiedziliśmy w ten sposób dwa miasta – Rothenburg, o którym przeczytacie dzisiaj oraz Würzburg, który pojawi się na blogu wkrótce. Obydwa miasta są nie tylko ładne, ale i wiążą się z nimi ciekawe historie, więc nie ma co tracić czasu – chodźcie poznać kolejną bawarską perełkę!

Dzban wina na ratunek – ciekawa historia Rothenburga

W 1631 roku Rothenburg został podbity przez oddziały generała Johana von Tilly. Wedle legendy, zebrał on na rynku wszystkich mieszkańców i oznajmił, że jeżeli znajdzie się wśród nich śmiałek, który „na raz” opróżni trzylitrowy dzban wina, wówczas generał oszczędzi miasteczko przed zrównaniem z ziemią.

Do próby zgłosił się polityk, a więc osoba wyjątkowo dobrze wytrenowana w kwestii spożywania trunków. Bohaterem Rothenburga został ówczesny burmistrz miasta, który spacyfikował najeźdźców spożywając zawartość potężnego naczynia bez większych problemów. Na pamiątkę tego brawurowego osiągnięcia, każdego roku mieszkańcy zabytkowego miasteczka obchodzą hucznie tzw. Der Meistertrunk – oficjalnie „Święto Ratowania Miasta”, a dosłownie „mistrzowskie pijaństwo”.

Rothenburg ob der Tauber, Niemcy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Niestety, podczas II wojny światowej nikt nie zdołał już uchronić zabytkowego Rothenburg ob der Tauber przed dewastacją. Podczas jednego z nalotów bombowych zniszczone zostały setki domów oraz duża część murów miasta. Po wojnie nastąpiła jednak dokładna odbudowa na wzór historyczny, dzięki czemu możemy dziś nacieszyć oczy średniowiecznymi widokami. Co ciekawe, odbudowę przeprowadzono za pieniądze darczyńców z całego świata – tabliczki z ich nazwiskami zostały ulokowane w murach miasta.

Jak dojechać – transport do Rothenburga

Większość turystów odwiedzająca miasto, jako środek transportu wybiera pociąg. Dojazd do Rothenburga odbywa się sprawnie, ale nie do końca bezproblemowo. Oczywiście najłatwiej podróżować jest ze wspomnianym na początku biletem dobowym na całą Bawarię. Mając go w kieszeni możecie przesiadać się niezliczoną ilość razy, więc w najgorszym wypadku stracicie trochę czasu.

Przede wszystkim pamiętajcie zawsze, że udajecie się do miejscowości Rothenburg ob der Tauber. Niby oczywiste, ale podobno wielu turystów miewało już z tym problemy, ponieważ w Niemczech są jeszcze cztery inne „Rothenburgi” – weźcie pod uwagę jeżeli mimo wszystko planujecie kupować bilet jednorazowy lub jeśli będziecie szukać połączeń na bieżąco w jakiejś aplikacji.

Rothenburg ob der Tauber, Niemcy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Dworzec kolejowy jest oddalony od zabytkowej części miasta o około 10 minut (po wyjściu z pociągu idziecie w lewo, na skrzyżowaniu w prawo i to w zasadzie tyle). Pociągi z Rothenburga w kierunku Wurzburga jeżdżą raz na godzinę, a do Norymbergi dwa razy. W każdym wypadku musicie przesiąść się na stacji Steinbach (bez obaw, obsługa DB wie co i jak, więc nie musicie biec do następnego pociągu na złamanie karku, poczekają na Was).

Co zobaczyć – zwiedzanie Rothenburg ob der Tauber

Rothenburg ob der Tauber jest jak dobra książka, opowieść czy film. Podczas zwiedzania akcja narasta powoli – wchodzicie ładną bramą, mijacie fragment muru, a trochę dalej dostrzegacie pierwsze kolorowe domki i eleganckie szyldy sklepowe. Jednak prawdziwe emocje rodzą się dopiero kilka minut później, gdy dochodzicie do kolejnej bramy, będącej częścią wewnętrznego kręgu murów. Nie wierzymy, że ktokolwiek powstrzymałby się tam przed zrobieniem zdjęcia.

Dalej Marktplatz, który podobnie jak w przypadku większości niemieckich miejscowości, jest tutaj sercem oraz głównym punktem orientacyjnym Rothenburga. Będąc na nim, zobaczycie m.in. renesansowy ratusz, dwa przepiękne narożne budynki w kratę oraz Tawernę Rajców – biały budynek, w który między godzinami 11 a 15 wpatrywać się będą turyści. To tam, w okienkach po dwóch stronach centralnie usytuowanego zegara, pojawiają się co godzinę dwie figurki i odgrywają scenę ocalenia miasta wspomnianą na początku tekstu.

Rothenburg ob der Tauber, Niemcy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Zwiedzając Rothenburg ob der Tauber, warto zwrócić uwagę na wspaniałe kościoły (św. Jakuba i św. Wolfganga) oraz średniowieczne obwarowania i bramy miejskie (m.in. Klingentor, Rödertor, czy Spitaltor). Trzeba jednak uczciwie przyznać, że miasteczko to jest na tyle małe, a niemal wszystkie jego „zwyczajne zabudowania” są tak piękne, że Rothenburg ob der Tauber należy traktować jako jedną wielką atrakcję.

Wyjątkowym punktem Rothenburga jest Wioska Bożonarodzeniowa – Kathe Wohlfahrt. To największy na świecie całoroczny sklep ze świątecznymi dekoracjami, kalendarzami, kartkami, pozytywkami i ogromem innych przepięknych i przedrogich drobiazgów. Dziadek do orzechów w tradycyjnym bawarskim trachcie, drewniane zegary z kukułką przyozdobione w bożonarodzeniowe wzory czy zapach świąt zamknięty w formie ślicznej świeczki to tylko kilka dostępnych artykułów. Jedyny minus – robienie zdjęć w sklepie jest zabronione. 🙁

Ciekawym punktem zwiedzania będzie na pewno wycieczka murami dookoła miasta. Świetne widoki i niezliczone okazje do zrobienia fajnych zdjęć gwarantowane!

Rothenburg ob der Tauber, Niemcy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Słodki smakołyk w formie śnieżnej kuli

Tradycyjnym rothenburskim smakołykiem jest Schneeball, o której wspominaliśmy już przy okazji tekstu o miasteczku Füssen. Obiad w Rothenburgu na pewno nadszarpnie budżet oszczędnego turysty (na próżno szukać tam innych miejsc z jedzeniem niż typowe niemieckie restauracje i gospody, gdzie obiad to min. 15€/os.), więc kula ze sklejonych faworków oblanych cukrem czy czekoladą to nie takie głupie wyjście. A już na pewno zapewni wystarczającą na cały dzień (tydzień?) ilość kalorii.

Rothenburg ob der Tauber, Niemcy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Zachwycające reklamy

Pamiętacie szyldy reklamowe w Innsbrucku? Były piękne i eleganckie, ale te w Rothenburgu to jeszcze wyższy poziom gustownego promowania usług i sklepów. Liczne żłobienia, skomplikowane wzory i wspaniała typografia – aż dziw, że reklamowy szyld może być tak ładny. Reklamy jakie znamy z innych współczesnych miast są w Rothenburgu zakazane prawnie.

Odwiedźcie Rothenburg ob der Tauber!

Jeśli lubicie kameralne, wyjątkowe, średniowieczne miasteczka, to ten punkt na mapie Bawarii bardzo Wam się spodoba. Nieprzypadkowo turyści z całego świata wybrali Rothenburg ob der Tauber 5. najatrakcyjniejszym miejscem w Niemczech w plebiscycie TOP100 Niemieckiej Organizacji Turystycznej w 2016. Co więcej, Rothenburg położony jest na trasie tzw. „Romantycznego Szlaku” (Romantische Straße), słynnej wśród Bawarczyków drodze prowadzącej przez najładniejsze miejscowości landu (m.in. Augsburg, Fussen, Wurzburg i Norymberga).

Rothenburg ob der Tauber, Niemcy - bele kaj, blog podróżniczy po śląsku

Skomenuj ten post na FB. Komentowanie, lajkowanie i udostępnianie jest fajne! 😉

Inne interesujące teksty:

Ta strona używa ciasteczek oraz zewnętrznych skryptów dla lepszego dostosowania treści do użytkownika. W Polityce Prywatności znajdziesz informacje o tym, jakie ciasteczka i skrypty są używane, oraz jaki wpływ mają na twoją wizytę na stronie. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Nie wpłynie to na twoją wizytę na stronie. OK Polityka Prywatności